Koło Gospodyń Wiejskich w Jankowicach powstało 1964 roku i liczyło wówczas blisko 50 osób. Po dwudziestu latach prężnej działalności, przestało funkcjonować na wiele długich lat. Jego reaktywacja nastąpiła 25 marca 2007 roku. Aktualnie liczy 14 osób, które godnie reprezentują wieś Jankowice, rozsławiając ją na całą Polskę.
– Było nas dużo i byłyśmy bardzo zgrane – wspominają dwie seniorki, które tworzyły pierwsze KGW. – Wspólnie piekłyśmy, gotowałyśmy, szyłyśmy i sadziłyśmy kwiaty. Jeździłyśmy na kursy, organizowałyśmy zabawy i wyjeżdżałyśmy na wycieczki. Miałyśmy wypożyczalnię naczyń i zastawy stołowej oraz pralkę, którą nosiłyśmy na plecach od chałupy do chałupy. Zamawiałyśmy kaczki, gęsi i kurczęta – opowiadają najstarsze gospodynie. Jak dodają, KGW przestało funkcjonować niejako z przyczyn naturalnych, gdyż starsze wiekiem kobiety zaczęły odchodzić z tego świata.
KGW zostało reaktywowane osiem lat temu z inicjatywy Agnieszki Kiełt i Ireny Marciak. Pierwsza z nich pełni obecnie funkcję sołtysa wsi Jankowice i prezesa Stowarzyszenia „Jankowiczanie”, z kolei druga jest przewodniczącą KGW. Pałczkę przejęła po swojej mamie, która była pomysłodawczynią i przewodniczącą pierwszej organizacji.
– Początek naszej działalności był bardzo optymistyczny. Zgłosiło się 36 osób i przez pierwsze dwa lata kobiety chętnie pracowały na rzecz Koła. W latach następnych część osób wypisała się, część przestała włączać się w działalność. Obecnie KGW liczy 14 aktywnych osób, w tym jednego mężczyznę, który jest wszystkim bardzo pomocny – opowiada przewodnicząca.
Wszystkie gospodynie biorą aktywny udział w wydarzeniach kulturalnych wsi, gminy i powiatu. Ściśle współpracują z Wójtem Gminy Chłopice i Lokalną Grupą Działania „Z tradycją w nowoczesność” w Pawłosiowie.
– Bierzemy udział w różnego rodzaju targach, kiermaszach i konkursach świątecznych. W zamian za to otrzymujemy nagrody, za które wyposażamy sobie kuchnię – opowiadają. – W 2010 roku założyłyśmy Stowarzyszenie „Jankowiczanie”, które pokrywa się z Kołem Gospodyń Wiejskich. W ramach tego projektu zakupiłyśmy stroje ludowe, w których występują głównie wieńczarki – dodają.
Gospodynie przygotowują m.in. Andrzejki, Sylwestra, spotkanie opłatkowe, Dzień Seniora, Dzień Kobiet i Dzień Dziecka. Biorą także udział w organizacji Dożynek Gminnych. Dla swoich gości za każdym razem przygotowują smaczny poczęstunek, na bazie własnych produktów. Specjalnością KGW w Jankowicach są pierogi w najróżniejszych smakach. Kobiety wyjeżdżają również na wspólne wycieczki. We własnym gronie organizują kursy rękodzielnicze: tworzą origami, szydełkują, szykują ozdoby świąteczne. Przygotowują wieńce dożynkowe i palmy wielkanocne.
– Naszą zasadą jest, że jeśli coś przygotowujemy, to spotykamy się wspólnie w świetlicy. Wszystko ma być robione razem – tłumaczy A. Kiełt.
Co ciekawe, członkinie KGW w Jankowicach biorą udział w zjazdach Jankowiczan, które za każdym razem odbywają się w innej części kraju. Podczas wspólnej zabawy kobiety poznają kulturę i obyczaje innych regionów oraz nawiązują nowe kontakty.
– Członkostwo w KGW daje nam zadowolenie i satysfakcję, bo jeśli się ma żyłkę społecznikowską, to w tej organizacji jest możliwość zrobienia czegoś dobrego zarówno dla społeczeństwa, jak i dla siebie samego – mówią.
KGW w Jankowicach jest organizacją wielopokoleniową – należą do niej babcie, matki oraz córki, tradycja jest więc pielęgnowana bardzo sumiennie. Każda z kobiet ma swoje obowiązki: rodzinę, pracę zawodową i gospodarstwo rolne, ale mimo wszystko wygospodarowuje wolny czas, który poświęca pracy na rzecz lokalnej społeczności.
To właśnie połączenie doświadczenia z nowoczesnością powoduje, że dorobek KGW w Jankowicach jest tak pokaźny.
Pomysłów panie z KGW w Jankowicach mają bez liku. Wypada tylko pogratulować i życzyć dalszego takiego działania.
Źródło: www.jarosławska.pl/09.10.2015/Nr:40/2015